Bieganie to sport, który każdy człowiek traktuje indywidualnie - niektórzy biegają, żeby się przygotować do maratonu, inni, żeby zrzucić zbędne kilogramy, a jeszcze inni, żeby popracować nad kondycją. Ja natomiast, zaliczam się do osób, które zaliczają się do biegania rekreacyjnego, czyli przemieszczania się w swobodnym, własnym tempie, bez bicia światowych rekordów :-) Paradoksalnie, takie bieganie pomaga mi odpocząć od codziennych, monotonnych czynności, od pracy, sprzątania, gotowania... Jest to dla mnie dobry sposób na relaks, na pozostanie samej ze sobą. Kiedy zakładam słuchawki i zaczynam biegać, momentalnie świat, w którym żyję przemienia się w mój świat spokojny, wyidealizowany świat, w którym mogę się spokojnie zregenerować. Podczas biegania przy okazji również poprawiam kondycję oraz rozruszane są mięśnie i stawy, co z pewnością ułatwi życie na starość :-) Jednak odprężenie podczas biegania mogą uzyskać ci, którzy naprawdę lubią to robić, a ja zaliczam się do takich osób. Bieganie to dla mnie nieodłączny element życia,  który daje mi siłę, aby stawiać czoło codzienności, monotonności. Jestem osobą, która nie usiedzi na jednym miejscu dłużej niż przez 5 minut, potrzebuję ruchu. Zresztą, po ciąży chciałabym wykreować smuklejszą figurę :)